Glazz Squad, Low Assault jednoczą siły
Niektóre kurwy w nasze szczęście wątpiły
Spełniły się nasze największe marzenia
Co do rapowania i życiowego spełnienia
Ten temat to klucz do drzwi
To rap daję nam siłę dziś, więc pisz
Odkryj możliwości kartki i tuszu
Kiedy mówimy nie zatykaj uszu
Zabłyśnij w tym co robisz w tym co kochasz
Jak ci zależy no to to pokaż
Ja zapodam ci Kawałek mej twórczości
Oceń, mów buduj rapu drogę do przyszłości
Nie jesteś w tej hierarchii gówno warty
Razem zdziałamy więcej niż chłopaki ze sparty
To my rozdajemy w tym kasynie karty
I mówię szczerze, jestem cały czas otwarty
rapu nie napycham masą na siłowni
nie wiele mi potrzeba do przeładowania broni
olej wódkę. olej szlugi. one kopa w dupsko dają
one na koncertach oddech zakradają
powiedz wyduś po co srać na budę
ja bez nauki w tekstach sie często gubię
i zamule haracze które zżynają chyba
na terytorium placu gdzie nuty zgrywam
ja baronem na dzielnicy z kolegami rap
rap daje taką moc która zniszczy resztę wad
i stado baranów pyta czy masz problem
my nie mamy wcale bo budujemy groble
i na co dzień widzę się z vitem na pętli
nabijamy do studia. bo jesteśmy chętni
i z glazz squadem na tym feacie otwieram drzwi
do lepszego świata. dlatego nasycam ten bit
Ludzie chcą wiedzieć czemu to robię, proszę
nie dla złotych, rapu mc's nie liczą na grosze
istny wolontariat, kiedy wbijam na majka
chcę by docenił to nie jeden typ w najkach
piszę teksty, kocham to co robię
my jak Longley i Rodman będziemy rządzić pod koszem
Nate Robinson, jeden z mniejszych na boisku
uważaj, od akcji mych możesz dostać odcisków, man
rzucam, podaje, wersy do przodu pcham
skoro życie to gra to ja podwójnie gram
zdobywam punkty, dominuje na boisku
jestem tutaj by dać ci wycisk umysłu
liryka i te brzmienia dochodzą dziś do Ciebie
zagrasz w mojej drużynie, jestem tego pewien
starania, krew i pot docenią nieliczni
rap daje mi siłę pozdrowienia dla wszystkich
Różne były sytuację, tego się nie zapomina
Dziś z dalsza na to patrzę i nie tęga już tak mina
jak długo ziom pojedziesz, jak bliski jest już finał
stój tu na ziemi. nie w obłędnych krainach.
byś dobrze się trzymał życze ci. to po pierwsze
kiedy walisz po nosie ja jade kolejnym wersem
odnalazłem swą pasję i tobie też powiem
kij wie kto z nas nie skończyłby już w grobie
gdybym na swej drodze nie znalazł już zajęcia.
po co się ziom masz nad zdrowiem znęcać.
ono ma ci starczyć przez kolejnych wiele lat.
myślisz, ze to czasu szmat? obudzisz się jako wrak.
fakt. hip hop daje mi sile.
dlatego jestem taki sam. nic się nie zmieniłem
niech jointy sie palą, niech se po żylach walą
ty potraf powiedzieć nie. z fartem szalą
